Dalsze czystki w Realu Madryt? Klub zachęca do odejścia dwóch graczy

Barcelona idzie na całość. Chce mieć "Lewego" w Las Vegas

Czytaj też

Barcelona idzie na całość. Chce mieć "Lewego" w Las Vegas

Latem do Realu Madryt trafili Antonio Ruediger i Aurelien Tchouameni. Kolejne wzmocnienia są uzależnione od tego, czy klub sprzeda któregoś z piłkarzy. Władze Królewskich najwięcej obiecują sobie po ewentualnej sprzedaży Marco Asensio i Daniego Ceballosa. Madrytczycy mogą zarobić również na odejściu Mariano Diaza, Luki Jovicia czy Jesusa Vallejo.

"Marca" uważa, że w porównaniu do poprzednich lat, klub nie założył sobie konkretnej kwoty, którą chce uzyskać ze sprzedaży zawodników. Rok temu Królewscy chcieli otrzymać 100 milionów euro i nawet przekroczyli tę sumę.

Asensio nie dostał propozycji przedłużenia umowy, a za rok wygasa jego kontrakt. Piłkarz raczej będzie musiał zaakceptować to, że na początku sezonu nie będzie podstawowym zawodnikiem. Podobnie wygląda to w przypadku Daniego Ceballosa, bo konkurencja w środku pola w zespole jest olbrzymia. Jeśli obaj postanowią zostać w Realu, klub nie będzie robił im problemów. Królewscy chcą jednak przekonać graczy, że lepiej byłoby przyjąć ofertę z innego klubu, która będzie atrakcyjna. "Marca" podkreśla, że decyzja tej dwójki może być kluczowa w kwestii tego, czy do zespołu dołączy nowy piłkarz.

Ceballos i Asensio byliby kolejnymi zawodnikami, którzy tego lata opuszczą Real. Wcześniej z klubem pożegnali się już Marcelo, Isco i Gareth Bale.

ZOBACZ TAKŻE: HISZPANIE O TRANSFERZE "LEWEGO": KOŃCOWA OFENSYWA

Barcelona idzie na całość. Chce mieć "Lewego" w Las Vegas

Czytaj też

Barcelona idzie na całość. Chce mieć "Lewego" w Las Vegas